Son Hueng-Min opuści początek sezonu na rzecz azjatyckiego turnieju, w którym będzie reprezentował swoją ojczyznę.
Prawo obowiązujące w Korei Południowej nakazuje każdemu mężczyźnie odbycie 21-miesięcznej służby wojskowej przed ukończeniem 28. roku życia. Istnieją jednak odstępstwa od tych zobowiązań, z których chce skorzystać kluczowy piłkarz Tottenhamu. Z obowiązku odbycia służby mogą być zwolnieni sportowcy, którzy znacząco przyczynili się dla swojego kraju, dlatego też Son chce pomóc drużynie w wygraniu turnieju.
Asian Games ma rozegrać się między 10 sierpnia a 1 września co wiąże się z koniecznością opuszczenia kilku spotkać na początku nowych rozgrywek Premier League przez koreańczyka.
Rozgrywki te nie podlegają patronatowi FIFA, i klub nie ma obowiązku oddelegowania swojego piłkarza na turniej, jednakże władze Tottenhamu postanowiły wyrazić zgodę na wyjazd zawodnika, by ten mógł powalczyć o zwolnienie z obowiązku odbycia służby wojskowej, co tym samym umożliwi piłkarzowi rozwój kariery w normalnym rytmie w klubie. Son nie kryje swojego smutku, tłumaczy, że to ciężka chwila dla niego, że chciałby pomóc drużynie dobrze wejść w nowy sezon.
- Jest mi bardzo przykro opuszczać klub i kolegów w tak ważnej części sezonu - powiedział Son.
- Ten turniej to wielkie wyzwanie, tu chodzi o coś więcej niż medal czy uwielbienie kibiców. musimy dać z siebie wszystko, by móc marzyć o końcowym zwycięstwie. Czekają mnie trudne mecze dla mojego kraju. Wiem, że to powinno być równie ważne jak reprezentowanie klubu , ale mimo wszystko nie czuje się z tym komfortowo.
Jadę tam bo to konieczne - zakończył Son.
3 komentarze ODŚWIEŻ